Czym jest alkohol nie trzeba specjalnie nikomu tłumaczyć, gdyż ta używka znana jest praktycznie od czasów pradawnych. Na przestrzeni lat zmieniały się nieco sposoby jego otrzymywania, ale jego przeznaczenie pozostało niezmienne.
Tak więc, alkohol to używka, która działa również odurzająco. Częste jego spożywanie może prowadzić i często zresztą prowadzi do uzależnienia. Regularne picie nawet małych ilości alkoholu to prosta droga do nałogu. Wiele osób na patrzy na to w ten sposób, twierdząc, że niewielka ilość alkoholu działa korzystnie na nasz organizm: rozgrzewa, pobudza, poprawia trawienie. Na pewno coś w tym jest, ale absolutnie nie należy przesadzać w tym względzie. Poza tym nie każdy alkohol można traktować w takich kategoriach. Na pewno nie można nie docenić czerwonego wina. Ten trunek bowiem zawiera cenne antyoksydanty oraz inne jeszcze składniki pomocne w zapobieganiu wielu chorobom. Niektórzy naukowcy podkreślają nawet przeciwnowotworowe właściwości wina. Ale żeby nie było tak dobrze, trzeba jasno powiedzieć, że wszelkie napoje alkoholowe zawierają dużo kalorii i jako takie powinny na pewno być wyeliminowane z każdej diety odchudzającej. Puste kalorie zawarte we wszelakich trunkach sprzyjają nadwadze i otyłości. Przykładowo każdy kieliszek wina to 70 kalorii, więc
łatwo policzyć, ile ich spożywamy, wypijając np. 3 takie kieliszki.
Na koniec jeszcze jedna kwestia. Nie ma wątpliwości, że alkohol generalnie szkodzi. Działa m. in. niekorzystnie na narządy trawienne i tym samym na przemianę materii, na serce i naczynia krwionośne, powoduje rozszerzanie naczyń krwionośnych, drażni układ nerwowy.
