Od dawna nie widziałam przyjęcia weselnego na którym jedynym napojem wyskokowym byłaby wódka. Wino, bimber, nalewka, piwo, whiskey… Lista z roku na rok robi się coraz dłuższa 🙂 Dlatego tak trafnym pomysłem jest zorganizowanie stolika alkoholowego. Sama też rozważałam tę opcję – lepiej to, czy lepiej barman? Miesiąc przed ślubem prawie byłam pewna, że na naszym przyjęciu znajdzie się taki Alcohol Bar – a wszystko za sprawą trudności w wynajęciu kompetentnego barmana. Jednak udało się nam znaleźć odpowiedniego człowieka i na naszym weselu ostatecznie stanął Drink Bar o którym jeżeli jesteście ciekawe możecie poczytać tutaj.

Stolik alkoholowy to jednak świetna alternatywa dla barmana! Nie ma się co też oszukiwać – dużo tańsza. To co się na nim znajdzie zależy tylko i wyłącznie od nas 🙂 Możemy postawić na tradycyjne polskie trunki takie jak: bimberek, śliwowica, piwo, miód pitny, czy różnego typu nalewki. Możemy też kupić wyłącznie alkohole zagraniczne: whiskey, brandy, tequilę, rum, gin, sake, sambukę, malibu, kahlua, campari itd. Albo zrobić mix najpopularniejszych! A wiadomo – żadne polskie wesele nie obejdzie się bez pokaźnej ilości alkoholu – no cóż, taka już nasza natura i tradycja 🙂 Trzeba się więc dobrze przygotować, aby goście wyszli z przyjęcia w dobrym humorze. Nie ma w tym jednak nic trudnego przy tak dużym wyborze jaki oferują nam sklepy oraz hurtownie, i przy takiej konkurencji.

Dodatkowo taki Alcohol Bar może stanowić ciekawy element wystroju naszej sali weselnej jeśli zadbamy o dobrze dobrane dodatki. Stare skrzynie, karafki, beczułki, czy krachle idealnie wpasują się w tematykę stolika z alkoholami tradycyjnymi. Zaś dzięki zgrabnym etykietom, kolorowym słomkom, owocom i kwiatom bez problemu dopasujemy nasz trunkowy zakątek do każdego motywu przewodniego przyjęcia.
Według mnie taki stolik alkoholowy można dopasować do stylu każdego przyjęcia i jest to bardzo fajny pomysł na zadowolenie optymalnej ilości gości. Dzięki niemu prawie każdy znajdzie coś dla siebie, więc zabawa weselna będzie trwać w najlepsze do białego rana. A jakie jest Wasze zdanie na temat tej atrakcji weselnej?