Ślub. Wyjątkowy dzień dla dwojga ludzi i ich bliskich. Chwila, na którą tak długo czekali, tak skrupulatnie ją planowali no i niestety tak się nią stresowali 🙂 Jeden z tych momentów w życiu gdzie uśmiech przeplata się ze łzami, nerwami, ba – ze wszystkimi emocjami. A całość okraszona muzyką, pląsami na parkiecie, wybornym jedzeniem, kolorowymi drinkami i pięknymi dekoracjami. To właśnie te ostatnie nadają niepowtarzalny charakter, styl i szyk imprezie. Pozostaną z nami na zawsze utrwalone na fotografiach, czy filmach. Dlatego decyzja o wyborze motywu przewodniego jest tak ogromnie trudna. Możliwości są setki i jak tu zdecydować się na jedną i trwać przy niej. Niedawno sama musiałam dokonać takiego wyboru, dlatego wiem, iż nie jest to łatwe. Być może ułatwię Wam sprawę podrzucając materiały, które inspirowały mnie i pomogły mi dokonać wyboru 🙂
1. Total biel
Jedni będą zdania, że to najprostsze rozwiązanie – inni, że najtrudniejsze. Ja popieram tych drugich 🙂 Biel i tylko biel wygląda niesamowicie elegancko, dostojnie, a zarazem niewinnie. Jest piękna w swojej prostocie i taka przejrzysta. Jednak z doświadczenia wiem, że bardzo ciężko jest nic do niej nie dodać.
newed.com pinterest.com funwithdecor.blogspot.com
2. Trawa
Motyw bardzo świeży i ze względu na to, że od niedawna obecny w trendach ślubnych i po prostu ze względu na swój wygląd. Jej soczysta zieleń nasuwa na myśl wiosnę i ciepłe promyki słońca, dodaje energii i pozytywnie nastraja.
3. Pudrowy róż
We wszechświecie na pewno są dziewczyny, które nie lubią różu, ale większość z nas go uwielbia. Zaś te, które za nim nie przepadają na pewno przychylniejszym okiem patrzą na ten o odcieniu pudrowym 🙂 Mnie kojarzy się on z piwoniami, które jak pewnie wiecie, s
4. Drewno
Jest nieodzownym elementem przyjęć w stylu rustykalnym, które to biją rekordy popularności za oceanem, ale i w Polsce stają się coraz częściej spotykane. Nawiązują do natury, nieokiełznanej przyrody.
5. Tiffany blue
Wciąż bardzo modny, choć jest z nami już od paru dobrych sezonów. Nie wiem co on ma w sobie, ale przyciąga kobiety jak magnes 🙂 Może dlatego, że to barwa dostojna i królewska – cóż za brednie?
6. Wiejsko-sielski folklor
Bardzo barwny, a zarazem pozytywny akcent, również ze względu na nawiązanie do naszej historii i tradycji. Naprawdę mi się podoba, jednak uważam, że jest on elementem pasującym wyłącznie do drewnianych, klimatycznych sal weselnych, całkowicie „gryzącym się” z nowoczesnymi, eleganckimi hotelami.
7. Odcienie fioletu
Nasz ostateczny wybór 🙂 I prawdziwy hit sezonu ślubnego 2014. Dlaczego w końcu fiolet? Jest piękny tak jak i pozostałe moje propozycje. A tak już całkiem poważnie, marzyłam o pudrowo – różowych piwoniach, a one niestety gdzieś „ginęły” w naszej sali, więc najlepiej pasującym dodatkiem, tak do nich jak i do wystroju sali, wydawał nam się fiolet. Ot tak, po prostu!
8. Pastelowe love
Słodko, cukierkowo, obłędnie pięknie! Dlaczego mielibyśmy decydować się na jeden główny kolor skoro możemy użyć całej gamy pastelowych odcieni? Jeśli umiejętnie je połączymy to nasze przyjęcie wyjdzie naprawdę stylowe i czarujące!
9. Chabrowy
Bardzo lubię intensywnie niebieski kolor. Mój mąż miał garnitur ślubny w dokładnie takim odcieniu 🙂 Ostatecznie uznaliśmy jednak, że jako motyw przewodni jest mimo wszystko troszkę smutny i oklepany.
10. Black&White
Bardzo odważny wybór! Dla mnie ogromnie elegancki, klasyczny, dostojny. Z drugiej strony spotkałam się z wieloma opiniami, że „pogrzebowy”. O gustach się nie dyskutuje, każdy robi jak mu się podoba. Dla mnie black&white jak najbardziej na plus 🙂
Pomogłam, choć troszkę? 🙂 Wiecie już na jaki motyw postawić? Przy wyborze pamiętajcie jednak, aby dopasować go do stylu, kolorystyki czy wystroju sali weselnej. Czasem zdarza się tak, że np. sala ma wewnątrz bordowe kolumny i nijak nie będzie nam tam pasować tiffany blue albo chcemy przyjęcie w stylu „total biel”, tymczasem sala posiada złote ściany, zasłony i bordowy dywan. Najważniejsze, żeby wszystko się razem dobrze komponowało, bo tak naprawdę każdy z motywów jest fajny i wyjątkowy!
