Jejku nie wiem kiedy i jak to zleciało ale ten wpis jest SETNYM na blogu ♥ Z założenia było to głównie miejsce dla mnie. Jestem straszną gadułą – zawsze mam dużo do powiedzenia – więc mąż (czasem już znużony moim słowotokiem) podsunął mi pomysł, abym zaczęła pisać bloga 🙂 Tak więc to, że możecie mnie teraz czytać to jego zasługa. Piszę o tym co mnie interesuje, dotyka bezpośrednio, inspiruje. Piszę o tym, o czym mogłabym cały dzień rozmawiać 🙂 Nigdy nie uważałam się za eksperta ślubnego (choć marzy mi się zostać konsultantem ślubnym), tym bardziej dietetyka, czy guru fitness – gdybym nim była nie dążyłabym do pięknej sylwetki, a już od dawna ją posiadała 😀 Nie chciałabym abyście wszystko to co mówię brały na 100% do siebie, abyście uważały mnie za specjalistę w jakiejś dziedzinie. Tak jak już wspominałam jestem z wykształcenia chemikiem, posiadam kurs kosmetyczny z elementami wizażu i tyle 🙂 Kocham gotować, ale jestem w tej dziedzinie całkowitym samoukiem.

Blog to dla mnie świetna zabawa 🙂 Cieszy mnie kiedy któryś artykuł jest chętnie czytany, komentowany, czy udostępniany na FB. Dużą radość sprawiają mi miłe słowa od Was, napędzają mnie one do dalszego działania! Tym co piszę chciałabym zainspirować Was do zmiany stylu życia. Do życia w zgodzie ze swoim ciałem, jedzenia przygotowywanego samodzielnie, do ruchu. Wiem, że nawet jeśli nie uda się drastycznie zmienić figury, przyniesie to wymierne korzyści zdrowotne! A przecież w grupie raźniej 🙂 Zaś tematy ślubne, mimo iż jest już po moim Wielkim Dniu, sprawiają mi wiele przyjemności i mam świadomość, że mogę Wam nimi dużo podpowiedzieć. Jako, że mam to już za sobą, wiem jak co wychodzi, w co warto zainwestować więcej czasu, czy pieniędzy, a co można sobie troszkę odpuścić.

Żaden temat jaki tutaj poruszam nie jest przypadkowy 🙂 Dzielę się z Wami informacjami jakie posiadam na temat zdrowotności jakiś produktów, swoim przepisami, opinią na temat kosmetyków, modowymi stylizacjami, ślubnymi trendami i wszystkim tym co w danym momencie ma na mnie wpływ. Jednak z okazji 100-tnego wpisu postanowiłam zapytać Was o czym najbardziej lubicie czytać na moim blogu? Co chciałybyście widzieć częściej, co zaś mniej Was interesuje? A może jest jakiś dziedzina o której w ogóle nie piszę, a chciałybyście poznać moje zdanie, jeśli tak to podrzućcie temat postaram się jak najszybciej poruszyć go na blogu 🙂 Chciałabym aby było to miejsce nie tylko dla mnie, ale też dla Was, dlatego tak cenne są dla mnie Wasze opinie!

PS. Przy okazji jubileuszowego wpisu pragnę serdecznie podziękować Emilowi za to, że nakłonił mnie do prowadzenia bloga, pomógł mi go stworzyć i cały czas pomaga udoskonalać jego funkcjonalność  ♥