Urlop macierzyński i rodzicielski skończyły się, czas wracać do starych obowiązków pracowniczych. Oddanie ukochanego szkraba w ręce nieznajomej osoby stanowi jedną z najtrudniejszych decyzji, przed którą staną wracający do pracy rodzice. Aby ułatwić sobie ten cieżki proces muszą oni dołożyć wszelkich starań, aby znaleźć najodpowiedniejszą osobę, której w pełni zaufają. Oprócz wielu cech powinno ona przede wszystkim wiele wiedzieć zarówno o wychowaniu, odżywianiu, rozwoju jak i psychologii małego człowieka.

Idealna niania powinna bez zastanowienia stwierdzić czy dana potrawa będzie dla malucha odpowiednia. Nie chodzi tu oczywiście o alergie czy przyzwyczajenia żywieniowe dziecka, ponieważ podobne tematy zostaną od razu z nową opiekunką poruszone. Chodzi o to, aby osoba ta wiedziała jakie produkty są dla jakiego wieku odpowiednie. Z drugiej strony, nie może ona bać się wyważonych eksperymentów. Skoro rodzice są większość czasu w pracy, to na niani ciąży obowiązek wprowadzania nowych smaków i produktów żywieniowych. Rodzice nie mogą przecież próbować podawać dziecku nietypowych produktów popołudniam,i ponieważ dziecko może mieć problemy z trawieniem. Każdy nowy produkt powinien zostać wprowadzany rano i dopiero po upewnieniu się co do jego nieszkodliwości, przesunąć można porę karmienia dalej w ciągu dnia.

Czym mniejszy organizm, tym większe wymagania. Dieta malucha łączy się nie tylko z możliwościami trawiennymi, ale np. także ze stanem uzębienia. Dwuletnie dziecko, które już ma zęby trzonowe, może bez większych problemów przerzucać się na chrupiące i twardsze produkty.