Troska o zdrowie obywateli jest jednym z priorytetów ekip rządzących naszym krajem bez względu jaka opcja polityczna w danym momencie tę władzę sprawuje. Tak przynajmniej wynika ze spotów wyborczych. Realna rzeczywistość jednak znacząco odbiega od obietnic wyborczych, służba zdrowia w naszym kraju wciąż należy do najbardziej niedofinansowanych i mocno kulejących sektorów.Rzeczywistość polityczna, a także wszystko, co jest z polityką związane ma nieodłączny wpływ na rzeczywistość, w której zmuszeni są żyć zwykli obywatele określani również mianem wyborców. Jednym z takich palących problemów, który jak na razie nie został rozwiązany przez żadną ekipę rządzącą jest reforma systemu zdrowotnego. Zdrowie obywateli powinno być jednym z priorytetów dla polityków. Niestety jak się okazuje w praktyce takowe priorytety dużo częściej dotyczą tylko i wyłącznie kwestii związanych ze zdobyciem i utrzymaniem władzy. Na dalszy plan schodzą, zatem tak palące problemy jak ten związany z wciąż mówiąc kolokwialnie kulejącą opieką zdrowotną. Reforma systemu zdrowotnego była już przeprowadzana wielokrotnie. Niestety kolejne reformy takowego systemu dość często zamiast poprawy stanu rzeczy przynosiły wręcz jego pogorszenie. W takim kontekście coraz więcej osób zaczęło skłaniać się ku dodatkowej, a co za tym idzie prywatnej i oczywiście dodatkowo płatnej opiece zdrowotnej. Jest to całkiem dobre rozwiązanie.